Warning: Creating default object from empty value in /var/php54/belarus-live.info/archive/wp-content/plugins/download-monitor/classes/download_taxonomies.class.php on line 169
Prawicowa Polska, lewicowa Białoruś | Belarus Live
Szukaj:

Prawicowa Polska, lewicowa Białoruś

Piotr Rudkouski

Na początku może odrobina wspomnień. Był rok 198… Nie pamiętam dokładnie, ale było to raczej w drugiej połowie osiemdziesiątych. Pamiętam, jak próbowaliśmy z ojcem za pomocą sowieckiego telewizora „Horyzont” „złowić Polskę”, co rzeczywiście czasem się udawało na skutek bardzo precyzyjnego ukierunkowania anteny, umieszczonej na cztero- czy pięciometrowej żerdzi. W pewnym momencie ojciec woła do mnie: „Jest, jest!” To znaczy, mam kończyć gimnastykowanie się z ową żerdzią, bo „Polska” została złapana. Wbiegam do domu, widzę w telewizorze zaśnieżony, tym nie mniej jednak dający się rozpoznać obraz jakichś zamieszek ulicznych. „Palaki kamunistau haniajuć! Kamieniami!” – komentuje ojciec. Byłem zdumiony. Polacy ganiają komunistów? W moim dziecięcym umyśle Polska i Polacy kojarzyli się wyłącznie z Kościołem i Papieżem, podobnie jak Związek Radziecki kojarzony był z komunizmem i bezbożnością, a Niemcy – z faszyzmem i wojną. Zdumiony byłem z tego powodu, iż w Polsce – jak się okazuje – też są komuniści!
Od momentu tamtego mego „odkrycia” minęło ponad 20 lat. Od tego czasu w Polsce bardzo dużo się wydarzyło, a jednocześnie przekształceniom i zróżnicowaniu ulegał mój obraz Polski. To jednak, co w moim umyśle wytrzymało próbę czasu i zdaje się być jakoś aktualne dzisiaj, to obraz „ganiania komunistów”. Dwadzieścia lat po upadku komunizmu w Polsce „walka z komunizmem” zdaje się być dominantą życia społeczno-politycznego w Polsce. W dalszej części artykułu spróbuję rozwinąć i skonkretyzować ową myśl.

1

Można wyróżnić kilka społeczno-kulturowych kontekstów „walki z komunizmem” w III Rzeczypospolitej.
1. Kontekst klerykalno-religijny. Chodzi tu o „religijną prawicę”, czyli prawicę, formującą się wokół idei „wierności Bogu, Kościołowi i Ojcu Świętemu”. Dyskurs tej prawicy jest przesiąknięty słownictwem religijnym, pełno jest tu odniesień do Pisma Św., bardzo częste jest powoływanie się na „Prawdę” (z dużej litery) jako podstawowe kryterium oceny życia politycznego, a sama rzeczywistość polityczna opisywana częstokroć w kategoriach historio-zbawczych: jako arena walki między Dobrem a Złem, Prawdy i Fałszu, Światła i Ciemności.
Paradygmatycznym przypadkiem prawicowo-religijnej „walki z komunizmem” jest książka „Na wirażu przemian” autorstwa ks. Mariana Szczęsnego, doktora nauk humanistycznych, zaopatrzona aprobatą kurii biskupiej diecezji Ełckiej. Już na początku książki pojawia się swoiste wyjaśnienie pojęć „prawica” i „lewica”: na Sądzie Ostatecznym – zauważa autor – kozły zostaną postawieni po lewej stronie, owcy zaś – po prawej. Nie mniej wymowny okazuje się fakt, iż w momencie ukrzyżowania dobry łotr wisiał po prawej strony, zły łotr – po lewej stronie. Wniosek z tego niejako sam się prosi, jednak dla pewności autor zapisuje go majuskułą: „CAŁA MASA LEWICOWA IDZIE NA ZATRACENIE” . Nie ma przy tym jakiegokolwiek zróżnicowania pomiędzy „lewicą”(która jest pojęciem dość ogólnym i wieloznacznym) a „komuną”, lewica w ogóle to „masa damnata”, sięgającą swą genezą buntu Lucyfera oraz Adama i Ewy w raju . Natura lewicy jest satanistyczna, a to tłumaczy jej „uwodzicielski charakter” i niesamowitą zdolność maskowania się pod coś innego.
2. Kontekst świeckiej prawicy narodowej. Chodzi tu nie o prawicę „areligijną”, bo takowej w Polsce nie ma, lecz o taką, której dyskurs polityczny jest pozbawiony religijnego dramatyzmu, charakterystycznego dla poprzedniego typu prawicy. Dominują tu akcenty narodowo-patriotyczne, jakkolwiek wartościom chrześcijańskim jest przypisywane znaczenie nadrzędne, a Kościołowi katolickiemu przyznaje się szczególne miejsce w przestrzeni społeczno-kulturowej. Dla tej prawicy charakterystyczny jest szczególny sentyment do II Rzeczypospolitej, potępianie jakichkolwiek – ideowych czy pragmatycznych – kompromisów z komunistami (ściślej rzecz biorąc PZPR), co wiąże się z pomysłem przekształcenia Polski w IV Rzeczpospolitą, która byłaby całkowicie wyzwolona od elementów epoki PRL-owskiej. Ta fala „radykalnego oczyszczenia” nie oszczędziła nawet Lecha Wałęsy, symbolu walki z komunizmem i katalizatora epokowych przemian. Kazus Wałęsy jest niezwykle pouczający, jako że w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich 1995 r. on zajął postawę radykalnego, bezkompromisowego antykomunisty, by później samemu się stać ofiarą tego radykalizmu. Jego prawdopodobny epizod z SB nie ma wielkiego znaczenia dla oceny całokształtu jego dokonań, bo, jak to trafnie ujął jeden działacz białoruskiej Polonii, „ostatecznie zwyciężył Lech nad Bolkiem”. Jednakże antykomunistyczny radykalizm domaga się uśmiercenia Wałęsy jako Symbolu, zrujnowania jego imienia, przekształcenia go w Bolka-kolaboranta. A właśnie Wałęsa w swoim czasie podsycał ten radykalizm.
3. Kontekst lewicowego rewizjonizmu. Komunizm jako ideologia i ustrój państwowy był przedmiotem krytyki również z pozycji „demokratycznej lewicy”. W okresie panowania komunizmu rewizjonizm miał szczególne znaczenie, bo przede wszystkim dzięki niemu uwidaczniał się totalitarny charakter ustrojowego komunizmu. Szykanowanie i prześladowanie rewizjonistów dobitnie pokazywało, iż w takim ustroju nie ma miejsca nawet na wewnętrzny dialog, czyli dialog między przedstawicielami tych samych lub pokrewnych opcji ideowo-politycznych. To właśnie z łona lewicy wyszli tacy wybitni polscy antykomuniści jak Leszek Kołakowski czy Adam Michnik, a w ZSRR kluczową postacią w przezwyciężeniu komunistycznego totalitaryzmu stał się pierwszy sekretarz KC KPZR Michaił Gorbaczow.
Gwoli zupełności należałoby też wymienić (4) kontekst liberalno-demokratyczny. Nie będę go szczegółowo charakteryzował, ograniczę się jeno do uwagi, iż w tym przypadku, podobnie jak w przypadku lewicowych rewizjonistów antykomunizm polegał bardziej na zdemontowaniu totalitarnych mechanizmów, niż na tropieniu rzeczywistych czy wyimaginowanych „kolaborantów” oraz „kryptokomunistów”.

2

Walka z reliktami PRL-u, co jest naturalne dla wielu Polaków, nabiera trochę innego wydźwięku, gdy się spojrzy z „białoruskiej” perspektywy. W postsowieckiej Białorusi epoka autorytaryzmu, czyli okres panowania Łukaszenki, jest częstokroć przeciwstawiana – również przez polskie media – „epoce Szuszkiewicza” (1991–1994) jako epoce dekomunizacji, odrodzenia narodowego (w tym też odrodzenia polskiej kultury na Białorusi) oraz ekonomicznej liberalizacji. I słusznie, bo z grubsza rzecz biorąc, tak było. Interesujące tu jednak mogłoby być zestawienie Szuszkiewicza – bohatera białoruskiej dekomunizacji – z Aleksandrem Kwaśniewskim, którego zwycięstwa wyborcze były alarmowane przez prawicę jako „powrót komuny”. Szuszkiewicz w odrodzonej Białorusi był i jest szefem jednej z socjaldemokratycznych partii, a gdy chodzi o przeszłość, to był o wiele bardziej zanurzony w komunistyczną rzeczywistość, niż Kwaśniewski. Dlaczego więc wielki białoruski „dekomunizator” okazuje się być bardziej naznaczony komunizmem, niż wielki polski „re-komunizator”?
Oczywiście można postawić tezę, iż Białorusini są „skazani” – przez historię lub z powodu własnej winy – na tak daleko posuniętą „niewolę komunistyczną”, iż nawet niewielką ulgę postrzegają jak wielkie wyzwolenie. A być może warto spojrzeć trochę inaczej. Historia – lub, jak ktoś woli, nasze własne winy – nauczyła nas bardziej doceniać jakąkolwiek wolę wolności i nie pytać za bardzo, czy ta wola rodzi się po „prawej” czy po „lewej” stronie. Popierając sercem i duchem wolę Polaków do dekomunizacji kraju, jednocześnie żywię pewien krytycyzm co do tendencji tropienia „niedobitków” i nadużywania obrazu „komuchy w przebraniu”. Mimo iż nie żywię specjalnej sympatii do jakichkolwiek ideologii lewicowych, wydaje mi się, iż polska prawica nie docenia znaczenia umiarkowanej, demokratycznej lewicy w przestrzeni społecznej oraz nie docenia tego, iż lewicowi rewizjoniści też walnie się przyczynili do obalenia komunistycznej dyktatury i też ryzykowali karierą, zdrowiem, a nieraz i życiem w obronie prawa człowieka do wolności i godnego życia.


Comments are closed.

-->